Archiwum marzec 2005


mar 31 2005 :(
Komentarze: 2

W tych najgorszych dla mnie, chwilach tak zwani => przyjaciele, te najbliższe mi osoby, chowają się po kątach.. żeby tylko im nie zakrzątać głowy nieswoimi sprawami..

..najciekawsze jest to.. że pomoc odnajduję w całkiem obcej mi osobie.. niedawno poznanej w dodatku!!..

i to się dla mnie bardzo liczy!!

Mam tylko nadzieje, że kiedyś i ona (ta osoba) się ode mnie nie będzie odsuwać jak będę miała jakiś problem... czy kolejnego dołka... tak jak to teraz robi cała reszta!!

ambiwalencja : :
mar 30 2005 :>
Komentarze: 8

Za 17 dni mam koniec szkoły!!

Oby!! (jeszcze historia do zaliczenia!)

Powinnam śmiać się czy płakać??


 

ambiwalencja : :
mar 30 2005 Sny
Komentarze: 11

Dzień zapowiada się ekscytująco!!:

nauka historii nauka historii obiad ponownie historia czas na herbatkę... oczywiście ucząc się historii komputerek (czas relaksu) historia (powtórka) przy obejżeniu jakiegoś ciekawego filmiku.. łazienka <no wiecie myju myju i te sprawy:D> (a w myślach historia) sen .. no i sny napewno wiążące się z historią.. :/

Ja tak mam, że jak cały dzień coś przeżywam (dzisiaj jest to HISTORIA) to później jestem nękana w snach tym co przeżywam.
Wczoraj np: bardzo tęskniłam za moim kochaniem, chciałam żeby przyszedł do mnie.. żeby leżał obok mnie, wspominałam poprzednią noc, którą całą spędziliśmy razem, bardzo mi go brakowało. Zasnęłam dopiero po 3 przytulając się do poduszki, która jeszcze delikatnie nim pachniała... a potem sen..

Śniły mi się jakieś sexy!! Szkoda, że z kolegą z klasy.. i         ... z blondynką (???) uhhh...

Czyżbym miała jakieś skrajne marzenia?? :P buehehehehe może, może :)))

ps: Monia.. Ty moja blondyneczko :D
pss: Wiesz, że byłam w Krakowie ostatnio :D ??
psss: Czy Wy też nie możecie się przyzywczaić do mojego nicku?? :>

ambiwalencja : :
mar 29 2005 Tak po prostu prosto z mostu!
Komentarze: 8

nudno mi....

... ale za historie się nie wezme!! o nie!!

.. chociaż może?

co w tv leci ciekawego?? :D

ambiwalencja : :
mar 29 2005 Oł Maj Gad!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Komentarze: 10

Kurde... To było najwspanialsze 19 godzin w moim życiu. Ja chce jeszcze, ja chce jeszcze... A wiecie dlaczego było tak super?.. bo Irek wziął sobie wolne na dziś.. :P i nie musiał iść rano do pracy..  nocował u mnie... w nocy też było super.. ale ten cały wieczór.. taki nastrojowy i romantyczny. I w jego ramionach się tak jeszcze nigdy nie czułam.. tak bezpiecznie.. Kurde no.. kocham Go.. chociaż czasami mnie mocno wkurza:/ ale to przecież się kocha za całokształt nie? nie tylko zalety.. wady tez trzeba pokochać...
Chociaż to jak jest zazdrosny mi się podoba.. no ale czasem przesadza :/ aż za bardzo..

Moje Słonko bierze teraz prysznic..  za oknem ładna pogoda, to po śniadanku, które zaraz wspólnie zrobimy, idziemy na spacerek :)

Będę Go miała dla siebie jeszcze na około 5 godzin... (i tak pewnie się przedłuży :P)

Tylko niestety... humor mi się psuje na myśl, że jutro do szkoły :/ .. i do tego za około 3 tygodnie MATURA ustna z polaka :/ a ja jeszcze nie mam jej zrobionej :/ bleah!!!

 

ambiwalencja : :